Czerwionka – Leszczyny tonie w śmieciach
Już jakiś czas temu pisaliśmy, że Czerwionka – Leszczyny tonie w śmieciach. Niestety ten problem się nie zmniejsza, a wręcz pogarsza. Kto powinien posprzątać?
Dziękujemy, że jesteś z nami. Jesteśmy portalem obywatelskim. Nie finansują nas żądne samorządy. Jednak by działać i być niezależnym potrzebujemy Twojego wsparcia. Możesz nas wesprzeć poprzez serwis Patronite.
Dziękujemy za Twoje wsparcie.
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?
W ostatnim czasie na facebookowej grupie „Sprawy gminy Czerwionka-Leszczyny” internauci dodają zdjęcia mocno zaśmieconych miejsc.
Pani Anna dodała zdjęcia ze spaceru na ulicy Przyjaźni w Czuchowie:
Z kolei Pani Celina dodała zdjęcia „ubrań” leżące pod płotem na ulicy Szewczyka oraz istne wysypisko śmieci obok cmentarza:
Internauci w komentarzu donoszą o innych śmietniskach, np. przy ulicy Odrodzenia w Dębieńsku.
Do naszej skrzynki trafiło również zdjęcie Parku im. Piotra Furgoła w Czerwionce. Tak wygląda za huśtawką, gdzie nasz informator poszedł na spacer z synkiem:
Kto ma to posprzątać?
Internauci w komentarzach nie kryją oburzenia. Jedni umawiają się na wspólne sprzątanie, inni usiłują znaleźć inne rozwiązanie, np. poinformowanie straży miejskiej. Uwadze nie umyka, że w Czerwionce – Leszczynach brakuje nawet koszy na śmieci. Oto kilka komentarzy:
Pani Monia pisze:
Jechaliśmy przez Stryszawę – górska droga, nachylenie 70%, a tam osoby odbywające prace społeczne sprzątają pobocze, worki ze śmieciami przy drodze, potem zbierane przez samochód… Można? Można. Wiadomo, najlepiej gdyby tych śmieci w ogóle nie było, ale w Czuchowie ani razu nie widziałam nikogo, oprócz dzieci ze szkoły w Dzień Ziemi i ochotników, kto chociażby za karę to sprzątał. Przykry widok, przykre że na często uczęszczanej ulicy Cmentarnej nie ma ani jednego kosza na śmieci – czego mamy wymagać od dzieci, jeśli mają taki przykład jak na zdjęciach…
Pani Celina pyta:
Jeżeli weźmiemy worki, rękawiczki i wszystko zabierzemy w jedno miejsce, czy ktoś te worki zabierze? Wątpię. Będą leżeć tak, jak te i czekać, aż znów je ktoś rozszarpie.
Pani Anna dodaje:
Za mostkiem też leżą. Las w Szczejkowicach tonie dosłownie w śmieciach, a zgłaszać można i tak nic się z tym nie zrobi.
Pan Eugeniusz relacjonuje:
Parking obok koksowni, tam wieczorem też wyrzucają śmieci i tego policja nie widzi, a prawie dziennie tam stoją,a jak odjadą to zaraz jakieś auto stoi, otwarty bagażnik, papierosek i buch na bok.
Wrak spalonego samochodu obok ronda w Dębieńsku
Kiedy jakiś czas temu poruszaliśmy temat ronda w Dębieńsku, nasz radny zawnioskował do Straży Miejskiej o usunięcie samochodu, który tam całym czasem stał. Myśleliśmy, że straż zareagowała. Kilka tygodni później okazało się, że auto zostało tylko przetoczone w dół, tak że zniknęło z widoku. Potem ktoś je podpalił. Wrak samochodu nadal tam stoi, nikt go w dalszym ciągu nie usunął.
Mieszkańcy sprzątają, a śmieci i tak nikt nie chce odebrać!
Najgorsze jest jednak, jak pisze Pani Celina:
Najgorsze jest to, że chcemy posprzątać, a nikt nie chce tych śmieci odebrać
Na dokładkę dochodzi imponująca galeria Pana Roberta. Zdjęcia były robione na terenie gminy, na obszarze 100×100 metrów:
Internauci sprzątają, zgłaszają, a problem rośnie. Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Kto wreszcie zareaguje?
Masz inne zdanie w tym temacie? A może uważasz, że czegoś w nim zabrakło?