Motocross Czerwionka

Sprzedaż toru motocrossowego. Winna gmina, właściciel czy prezes?

„Motocross” Klub Czerwionka na swoim fanpage’u na Facebooku opublikował wczoraj post na temat sprzedaży działki, na której motocrossowcy organizowali zawody i treningi. W emocjonalnym poście klub oskarża Urząd Miasta o sprzedaż toru motocrossowego.

Dziękujemy, że jesteś z nami. Jesteśmy portalem obywatelskim. Nie finansują nas żądne samorządy. Jednak by działać i być niezależnym potrzebujemy Twojego wsparcia. Możesz nas wesprzeć poprzez serwis Patronite.

Dziękujemy za Twoje wsparcie.

Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?

Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?


Jak wypowiada się Klub na swoim fanpage’u:

Działkę sprzedano na początku roku bez naszej wiedzy

Oznaczałoby to, że klub straci miejsce, w którym organizował zawody oraz treningi. Miejsce, gdzie wiele osób rozwijało swoją pasję od wielu lat. W ciągu 60 lat istnienia Klub „Motocross” stanowił ważne miejsce na mapie świata motocyklowego Polski. Klub twierdzi także, że gdyby został poinformowany, że działka jest na sprzedaż, to ktoś z klubowiczów na pewno by ją wykupił.

Działka na portalu „otodom”

Jednak wystarczy wejść na portal otodom.pl i przekonać się, że działkę po raz pierwszy właściciel wystawił na sprzedaż 3 miesiące temu, a według naszych źródeł jest ona na rynku już od września 2019 roku. Działka znajduje się w dzielnicy Malenie, przy ulicy Młyńskiej i jak podaje portal otodom kosztuje 120 000 zł za 39 410 m². Opis działki wspomina, że „działka stanowi teren byłego toru motocrossowego oraz teren zieleni nieurządzonej”.

Zadzwoniliśmy na podany na portalu numer, by dowiedzieć się czegoś więcej. Spółka Restrukturyzacji Kopalń sprzedała już działkę, jednak z niewiadomych nikomu przyczyn widniała ona nadal na portalu ototdom.


Dotacje na rozwój sportu w Gminie Czerwionka-Leszczyny


Wszystkiemu winna gmina?

Czekamy na oficjalne stanowisko Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która wystawiła teren na sprzedaż. Skontaktowaliśmy się także z gminą, prosząc o stanowisko w tej sprawie. W sieci krąży dużo informacji, że to gmina dzierżawiła ten teren i go sprzedała.

Gmina nie była i nie jest właścicielem wspomnianego terenu. Jest to grunt Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Ustaliliśmy, że SRK, korzystając oczywiście ze swoich uprawień, w przetargu nieograniczonym wystawiła teren do zbycia. W tej chwili trwa już kompletowanie dokumentów niezbędnych do zawarcia stosownej umowy sprzedaży.

mówi Hanna Piórecka-Nowak – rzecznik Urzędu Gminy

Zachodzi więc pytanie: Dlaczego post na Facebooku oskarża gminę o sprzedaż działki?

Sprawa ma wiele niejasności, ale już teraz Urząd Gminy zapowiada zwrócenie się o sprostowanie informacji:

Dodam, że Gmina nie była o tym fakcie informowana przez SRK. Informacje, które zostały udostępnione w tej sprawie przez Klub wprowadzają w błąd czytelników/internautów i godzą w dobry wizerunek Gminy i Miasta, będziemy więc domagać się ich sprostowania.

dodaje Hanna Piórecka-Nowak

Klubowicze są zrozpaczeni i winią prezesa

W rozmowie z Prezesem klubu Ryszardem Misiarzem dowiadujemy się, że klubu nie powiadomiono o zamiarze sprzedaży terenu. Wspomina również o istnieniu klauzuli pierwokupu tego terenu przez gminę. Gdyby zaistniała sytuacja, w której teren ma zostać sprzedany, Klub miał zamiar wykupić do tej porty dzierżawiony teren.

Sam nie opublikowałem informacji na Facebooku i nie mam pewnych informacji na ten temat. Jutro spotykam się z Burmistrzem Czerwionki-Leszczyn, który ma wyjaśnić sytuację.

jak mówi pan Misiarz.

Co ciekawe, w trakcie pisania tego artykułu zarówno ogłoszenie na portalu otodom jak i powyższa informacja zniknęły z sieci.

Sprzedaż toru motocrossowego budzi wiele emocji. Użytkownicy terenu przy ulicy Młyńskiej czują się zawiedzeni. Klub szuka pomocy wśród amatorów motocrossu i mieszkańców Czerwionki, prosząc o kontakt do adwokata-mecenasa ze znajomością praw zakupu gruntu. Rodzice dzieci, które trenują na tym terenie apelują o przywrócenie i wykupienie terenu. Stanowi on bowiem bazę treningową dla wielu amatorów świata motocyklowego.

W rozmowach z użytkownikami toru, a także rodzicami dowiadujemy się, że Prezes klubu wiedział znacznie wcześniej o zamiarze sprzedaży. Gdzie zatem leży prawda?

Do sprawy będziemy wracać i informować Was o postępach.

fot. radio90.pl

Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?

wpadł z amfą w Raciborzu Previous post 21-latek „wpadł” z amfetaminą w Raciborzu
Wybory COVID-19 Next post [DEBATA] Bojkot wyborów to biała flaga dla Polski