W Rybniku szukano topielca

Wczoraj strażacy otrzymali zgłoszenie, że ktoś wzywał pomocy w okolicach zbiornika Kielowiec. Przeszukano teren, jednak nic nie znaleziono.

Rybniccy strażacy otrzymali zgłoszenie, że ktoś wzywa pomocy w okolicach zbiornika Kielowiec. Wysłano strażaków, nurków, policję oraz psa tropiącego. Jednak nikogo nie znaleziono.

Jak informuje dyżurny ze straży pożarnej w Rybniku:

Mieliśmy niejednoznaczne zgłoszenie, że ktoś słyszał wzywanie pomocy w okolicach zbiornika Kielowiec, w okolicy ulicy Składowej. Byliśmy tam na miejscu razem z grupą nurków i policją.

Nikt ze świadków nie potwierdził jednoznacznie, by ktoś wzywał pomocy z wody. Chociaż ich zeznania są różne. Ktoś widział osobę wychodzącą z wody, która się ubrała i udała w kierunku zabudowań.

Po dwóch godzinach działania przejęła policja, która ok godz. 19:20 również zaprzestała poszukiwań. Pies tropiący nie wyczuł żadnych tropów. Sprawdzono zbiornik pieszo, w pontonie i w wodzie. Wszystko wskazuje na fałszywy alarm.

Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować?

Previous post Pożar w Orzepowicach
Next post Zabezpieczono nielegalne automaty do gier hazardowych

Ja - Wioleta Grzybek, dziennikarka portalu lokalsi.net przeprasza Zarząd Partii Polska 2050, a także Mirosława Małka - kandydata w wyborach do senatu RP wyznaczonych na 15 października 2023 roku, którego zmierza zgłosić Komitet Wyborczy Polska 2050, za nieprawdziwe wypowiedzi poprzez nazywanie Partii Polska 2050 "podróbką", zarzucanie utworzonemu Komitetowi Wyborczemu Polska 2050, że wprowadza w błąd wyborców; zarzucanie, że Partia Polska 2050 przywłaszczyła sobie nazwę Stowarzyszenia Polska 2050 oraz, że start kandydata Komitetu Wyborczego Polska 2050 do Senatu RP jest formą zemsty na kontrkandydacie innej partii.

This will close in 0 seconds