Kiedy wrócą koncerty? Protest muzyków
Ciężko nie zauważyć, iż obecnie możemy pójść do kina, teatru, sklepu budowlanego, na mszę czy wesele, a na koncert – nie. Muzycy alarmują, że są dyskryminowani, gdyż branża kulturalna została już otwarta, ale nadal nie można organizować koncertów z publicznością. Zaczął się protest muzyków.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Jesteśmy portalem obywatelskim. Nie finansują nas żądne samorządy. Jednak by działać i być niezależnym potrzebujemy Twojego wsparcia. Możesz nas wesprzeć poprzez serwis Patronite.
Dziękujemy za Twoje wsparcie.
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?
Obecnie cieszymy się, że w końcu „poluzowali nam smycz”, a nawet jak żartują niektórzy – „zdjęli nam kagańce”.
Niedawno rząd ogłosił luzowanie obostrzeń, stopniowo w miesiącu maju. Można iść już do kina czy restauracji (od najbliższej soboty także do środka), a na koncert – nadal nie. Branża muzyczna została brutalnie pominięta w kalendarzu zdejmowania obostrzeń.
Dyskryminacja
Muzycy alarmują, że są dyskryminowani. Artyści i pracownicy branży scenicznej rozpoczęli ogólnopolski protest. Podkreślają, że zostali potraktowani niesprawiedliwie. Zapowiadają, że koncerty będą się odbywać na tak zwanym „patencie”, czyli z obejściem przepisów.
Izba Gospodarcza Menedżerów Artystów Polskich, Stowarzyszenie Organizatorów Imprez Artystycznych, Polska Izba Techniki Estradowej oraz Związek Zawodowy Muzyków RP prowadzą negocjacje z rządem. Zaś partnerami w dialogu są: Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz Instytut Muzyki i Tańca.
Jak mówi dla trojmiasto.pl Mikołaj Ziółkowski, szef Alter Art, organizator Open’er Festival, który z ramienia Stowarzyszenia Organizatorów Imprez Artystycznych prowadzi negocjacje z rządem:
W rozporządzeniu z dnia 6 maja w sposób absurdalny zostały wyłączone z działalności grupy muzyczne. Przez 2 tygodnie rozmawialiśmy z ministerstwem kultury i apelowaliśmy o naprawienie tego, jak się nam wydawało błędu i niedopatrzenia. Ministerstwo zgodziło się z nami, że decyzja iż można organizować mecze na 10 tysięcy osób, a koncerty na 10 osób są zakazane, jest absurdalna. Dostaliśmy zapewnienie, że zostanie to naprawione i koncerty plenerowe będą możliwe od 21 maja, a w obiektach zamkniętych z ograniczeniem do 50 procent publiczności od 28 maja. Niestety, ministerstwo kultury poinformowało, iż minister zdrowia nie wyraził zgody na odblokowanie koncertów. Nie, bo nie! Musimy przystąpić do protestu i domagać elementarnej sprawiedliwości. Czas zatrzymać tę spiralę absurdów i powiedzieć „nie” społecznej niesprawiedliwości
Imprezy masowe tylko dla zaszczepionych?
Manifest
Wystosowano także manifest, w którym organizatorzy tłumaczą absurdy i powody:
Nie istnieją przesłanki, które przy dopuszczeniu do organizacji meczów piłkarskich z udziałem dziesięciotysięcznej publiczności, organizacji wesel, imprez domowych, komunii, spektakli, kabaretów, seansów filmowych w salach kinowych z udziałem 50% publiczności; funkcjonowania kościołów, centrów handlowych czy gastronomii na świeżym powietrzu (a już za kilka dni również w przestrzeniach zamkniętych), uniemożliwiają organizację wydarzeń kulturalnych w postaci koncertów, zarówno w warunkach plenerowych, jak i w jakichkolwiek salach do tego przeznaczonych. Dlaczego tylko koncerty mają pozostać zamknięte!? Dlaczego grupy muzyczne mają zakaz działalności, w przeciwieństwie do grup cyrkowych, sportowych i wszystkich innych?
treść manifestu
Artyści, pracownicy i organizatorzy branży muzycznej domagają się sprawiedliwego traktowania, zwłaszcza że jest to branża, która została zamknięta jako pierwsza.
Żyjemy w czasach niepewności i niejasności przepisów. To jest absurd. Z jednej strony mogą się odbywać mecze. Za kilka dni w Gdańsku odbędzie się finał Ligi Europy. Zagra Manchester United i Villarreal. Będą zachowane obostrzenia sanitarne, ale sprzedano 10 tysięcy biletów. Więc tyle osób może przyjść na mecz piłki nożnej, tysiące osób mogą uczestniczyć w marszach i pielgrzymkach, molo w Sopocie i Krupówki w Zakopanem pękają w szwach, a niewielkiego koncertu na świeżym powietrzu zorganizować nie możemy. Gdzie tu logika?
mówi Krzysztof Skiba, lider zespołu Big Cyc
Muzycy zmuszeni do omijania przepisów
Branża muzyczna zapowiada, że koncerty będą się odbywać na tak zwanym „patencie”, czyli z obejściem przepisów.
Koncert Dawida Podsiadło na stadionie jako szkolenie z zakresu przepisów ppoż oraz zagrożenia epidemiologicznego. Do tego zmierzamy, do tego doprowadził nasz naprawdę niekompetentny rząd. Sprowadza na nas drogę absurdu i cwaniactwa. Być zaradnym jak Polak albo Polak potrafi – takie znaczenie ma to hasło?
mówi Arkadiusz Hronowski, szef klubu B90 w Gdańsku
Tymczasem, jak donosi RMF już połowie tygodnia ma odbyć się konferencja rządowa, na której pojawi się informacja na temat odmrożenia branży koncertowej. Nie wiadomo jakie wydarzenia będą mogły być realizowane i czy osoby zaszczepione zyskają większe prawa.
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?