zerwany kontrakt na budowę przedszkola

„Pechowe przedszkole” w Dębieńsku Wielkim! Gmina zerwała kontrakt z wykonawcą

Jak się dowiadujemy, mozolne i powolne prace przy budowie przedszkola w Dębieńsku Wielkim całkiem stanęły w miejscu. Gmina zerwała kontrakt z firmą, która wygrała przetarg i wykonała część prac, gdyż nie wywiązała się z terminu.

Dziękujemy, że jesteś z nami. Jesteśmy portalem obywatelskim. Nie finansują nas żądne samorządy. Jednak by działać i być niezależnym potrzebujemy Twojego wsparcia. Możesz nas wesprzeć poprzez serwis Patronite.

Dziękujemy za Twoje wsparcie.

Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?

Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?


Na temat Oddziału Przedszkolnego im. Krasnala Hałabały w Dębieńsku Wielkim można już napisać sporą książkę. Przypomnijmy kilka naszych poprzednich artykułów:

Reasumując problem jest ogromny. Nowe przedszkole dla przedszkolaków w Dębieńsku Wielkim było postulatem Stowarzyszenia Aktywni Społecznie ASy od 2018 roku. Po wielu perypetiach Gmina w końcu wygospodarowała środki na ten cel, jednak postanowiono dobudować przedszkole do Szkoły Podstawowej nr 8. Zabrano uczniom stołówkę, świetlicę… Uczniowie, a także nauczyciele muszą się uczyć/pracować przy budowie przedszkola za oknem. Przeorganizowano także lekcje, tak że starsi uczniowie zaczynali lekcje dosyć późno ze względu na dezynfekcję sal, a także tego, że części sal szkoła została pozbawiona.

Także według Rodziców przedszkolaków, z którymi rozmawialiśmy w starym przedszkolu niewiele jest robione, gdyż „już się nie opłaca skoro będzie nowe przedszkole”.

UGiM zapewniał, że stołówka i świetlica zostaną oddane, a budowa przedszkola zakończy się w kwietniu br. Niestety, nic z tego.

UGiM zerwał kontrakt z firmą

Zaniepokojeni „postępem prac” i sygnałami zaniepokojonych rodziców zapytaliśmy Urząd o tę kwestię. Oto odpowiedź jaką otrzymaliśmy:

Długo czekaliśmy na rozpoczęcie prac przez firmę, która wygrała
przetarg. Wykonawca z opóźnieniem przejął teren budowy. Jak Pani wie,
tempo prac budziło nasz niepokój, ale firma zapewniała, że zrealizuje
zadanie. Stale kontrolowaliśmy inwestycję i wzywaliśmy wielokrotnie
wykonawcę do terminowej realizacji zadania, z kolei firma wyznaczała
nowe terminy wykonania prac.
Zależało nam na tym, aby inwestycja została dokończona, ponieważ
rozwiązanie umowy z wykonawcą wiąże się z konsekwencjami, które niestety
znacznie wydłużają czas wykonania zadania.

W takiej sytuacji czeka nas żmudna inwentaryzacja, nowe postępowanie
przetargowe, co oznacza liczne komplikacje, większe środki i kolejne
znaczne wydłużenie terminów.
Niestety wobec niedotrzymywania przez wykonawcę zobowiązań i braku
postępu na placu budowy, byliśmy zmuszeni wypowiedzieć umowę na
realizację tej inwestycji.

Wezwaliśmy jednocześnie wykonawcę do podania terminu gotowości do
przeprowadzenia inwentaryzacji i na razie nie mamy żadnej informacji
zwrotnej. Najprawdopodobniej będziemy zmuszeni sami wyznaczyć termin
przystąpienia do inwentaryzacji i wezwiemy do uczestnictwa wykonawcę.
Firma została także obciążona karą umowną dotyczącą odstąpienia od umowy
z winy wykonawcy na kwotę ok. 350 tys. zł oraz wcześniejszymi karami z
tytułu nieterminowej realizacji zadania.

Po inwentaryzacji wykonanych dotychczas robót zostaną przygotowane
materiały niezbędne do przeprowadzenia kolejnego postępowania
przetargowego. W ocenie gminy możliwe będzie ukończenie prac przez
kolejnego wykonawcę w terminie umożliwiającym oddanie do użytku tej
inwestycji z początkiem przyszłego roku szkolnego tj. ok. 1 września
2023 r.

informuje rzecznik Czerwionki-Leszczyn, Hanna Piórecka-Nowak

Wszystko od nowa…

Tak, więc koło toczy się dalej… Nowy przetarg, papiery, wybór firmy. A przedszkolaki nadal będą uczyć się o smogu i ekologii w starym, pozostawiającym wiele do życzenia przedszkolu, z którego komina leci czarny/siwy dym…

Jak widać przedszkole w Dębieńsku nie ma szczęścia. Najpierw niechęć Pana Burmistrza do tej inwestycji, a teraz niezliczone problemy. Jak widać w dzielnicy Dębieńsko wszystko dzieje się latami. W końcu jak mawia często radny Knopik: „Zabiegam o to od wielu lat.”. Więc chyba o to chodzi, by zabiegać i budować latami, a nie o to, by „wybudować”. Oby inne inwestycje w gminie realizowane były skuteczniej.

Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?

Lyski Rock Festival II już w najbliższy piątek! Previous post Lyski Rock Festival II już w najbliższy piątek!
II Lyski Rock Festival - relacja Next post II Lyski Rock Festival – relacja