Metodą „na wnuczka” wyłudził kilkanaście tysięcy
23-letni oszust okradł 70-letnią mieszkankę Raciborza. Metodą „na wnuczka” wyłudził kilkanaście tysięcy. Pomocą w złapaniu złodzieja wykazali się mieszkańcy powiatu raciborskiego.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Jesteśmy portalem obywatelskim. Nie finansują nas żądne samorządy. Jednak by działać i być niezależnym potrzebujemy Twojego wsparcia. Możesz nas wesprzeć poprzez serwis Patronite.
Dziękujemy za Twoje wsparcie.
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?
Metoda „na wnuczka” wciąż działa
Kilka dni temu, dokładnie 5 maja, 70-letnia mieszkanka Raciborza powiadomiła policję o tym, że padła ofiarą oszustwa metodą „na wnuczka”. Niestety kobieta przekazała młodemu oszustowi kilkanaście tysięcy złotych. Z pewnością myślała, że pomaga swojemu członkowi rodziny. Sprawę natychmiast przejęli raciborscy kryminalni. Jak ustalono, tego dnia na terenie Raciborza oraz całego powiatu raciborskiego doszło do kilku takich usiłowań wyłudzenia pieniędzy na metodę „na wnuczka”. Godnym uwagi jest fakt, że z pomocą w znalezieniu przestępcy przyszli mieszkańcy Krzyżanowic. Zauważyli oni samochód z obcymi numerami rejestracyjnymi, spisali te numery, rysopis kierowcy i przekazali je policjantom.
Bez wątpienia pomoc mieszkańców Krzyżanowic przyczyniła się do szybkiego odnalezienia sprawcy. Jeszcze tego samego dnia Policja namierzyła i zatrzymała podejrzanego. Oszustem okazał się 23-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, który metodą „na wnuczka” wyłudził kilkanaście tysięcy. Przestępca trafił do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał zarzuty. Na wniosek śledczych i prokuratury raciborski sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Jak uchronić się przed oszustami
O metodzie „na wnuczka” mówi się już od kilku lat. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz Policja ostrzega przed metodą „na wnuczka”. Dlatego wydano nawet specjalną ulotkę informacyjną. Ze względu na liczne wyłudzenia pieniędzy warto się z nią zapoznać i rozmawiać o problemie szczególnie z osobami starszymi. Wyobraźnia oszustów nie zna granic. Podobnie jak w przypadku mieszkanki Raciborza, przestępcy mogą wykorzystać zaufanie, chęć pomocy, czy dobre serce ofiar.
W związku z tym Policja przypomina:
- należy stosować zasadę ograniczonego zaufania,
- nie wolno przekazywać pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny i proszą o przekazanie pieniędzy osobom trzecim,
- należy sprawdzić, czy osoba dzwoniąca jest prawdziwym krewnym poprzez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny,
- nie należy podawać przez telefon danych personalnych, numerów kont bankowych czy haseł .
Fot. Stowarzyszenie 50+