Organizacje pozarządowe w sytuacji epidemii.
Organizacje pozarządowe. Epidemia niepewności.
Aktualną sytuację związaną z zagrożeniem epidemicznym w naszym kraju z całą pewnością mógłbym określić jako swoistą epidemię niepewności. Niepewności epidemicznej, gospodarczej, społecznej i finansowej. Na tym etapie trudno przewidzieć, jakie skutki przyniesie cała historia z koronawirusem. Przewidywania te nie są jednak zbyt optymistyczne. A całościową ocenę utrudnia zalew – bardzo często – wzajemnie wykluczających się informacji.
W tej niecodziennej sytuacji przyszło działać również organizacjom pozarządowym. Czas to niezwykle trudny, choćby z tego powodu, że zalecane ograniczanie działalności wszelakiej pokrywa się z ważnymi dla organizacji pozarządowych terminami. Jak choćby z okresem intensywnej pracy nad zbieraniem podatku dochodowego od osób fizycznych, czy też z terminami sprawozdań. Marzec bowiem to czas na sprawozdania finansowe oraz deklaracje CIT-8. To wszystko w istotny sposób utrudnia normalną działalność.
Organizacje pozarządowe. Więcej pytań, niż odpowiedzi.
Pobieżna tylko analiza działalności organizacji pozarządowych w subregionie zachodnim pokazuje, jak prężny jest to sektor. Domy pomocy społecznej, kluby seniora, świetlice środowiskowe, kluby integracji społecznej, warsztaty terapii zajęciowej. Spora część to miejsca prowadzone właśnie przez organizacje pozarządowe. Miejsca te, jednocześnie są tymi które bezwzględnie powinny być w aktualnej sytuacji zamknięte. Ograniczenia działalności dotyczą jednak całego sektora pozarządowego. Inne organizacje, np. te prowadzące centra organizacji pozarządowych czy inkubatory przedsiębiorczości, również zmuszone zostały do zmian w funkcjonowaniu. Działalność wielu organizacji nie może być realizowana w oparciu o tzw. “home office”, a działania bezpośrednie w aktualnej sytuacji są wykluczone. Do epidemii niepewności doszedł zatem kolejny obszar: niepewność związana z realizacją projektów i zadań publicznych.
Pytania o realizację projektów i zadań publicznych pojawiły się niemal automatycznie. O ile z ograniczeniem działalności nie ma co dyskutować, to realizacja zaciągniętych zobowiązań w tym okresie jest już dyskusyjna. Brakuje konkretnych informacji, choćby w takich podstawowych obszarach jak kwalifikowalność kosztów wynagrodzeń czy kwalifikowalność stałych kosztów organizacyjnych (np. koszty opłat czynszowych).
Jeśli założyć, że organizacja pozarządowa działania wstrzymała całkowicie, to – uwzględniając zapisy zawartych umów – koszty te wydają się nieuzasadnione. Z drugiej strony istnieją zobowiązania wobec ludzi, wynagrodzenia wynikające z umów o pracę, zgodnie z kodeksem pracy, wypłacić przecież należy. Jest to jednak problematyczne dla organizacji pozarządowej, szczególnie jeśli uwzględnimy wspomnianą kwalifikowalność czy sposób wyliczenia wynagrodzeń. Inaczej jednak sprawa ma się w przypadku umów cywilno-prawnych. Tutaj sama gotowość do wykonania czynności nie jest wystarczającą podstawą do zapłaty. Do tego dochodzą kolejne kwestie: harmonogramy realizacji działań, wydatkowanie środków, koszty zabezpieczenia pracowników i miejsc realizacji działań, o ile nie zostały wstrzymane. Na dziś więcej jest zatem pytań, niż odpowiedzi.
Organizacje pozarządowe. Propozycje rozwiązań.
Sytuacja organizacji pozarządowych została na szczęście dostrzeżona, są też propozycje konkretnych rozwiązań. Dla przykładu Rada Działalności Pożytku Publicznego zaproponowała katalog rozwiązań dedykowanych dla organizacji pozarządowych, w którym znaleźć można istotne postulaty.
Jeden z nich „dotyczy uruchomienia doraźnego wsparcia organizacji obywatelskich na nieprzewidziane wydatki wynikające z zaistniałej sytuacji. Szczególnie na utrzymanie personelu etatowego i na umowy cywilno-prawne oraz opłatę kosztów stałych organizacji realizujących usługi społeczne„.
Inny „zmniejszenia wymogów dotyczących rezultatów i terminów realizacji oraz wyrażania zgody na zmianę działań, harmonogramu i budżetów realizowanych zadań publicznych oraz projektów współfinansowanych ze środków EFS.”
Kolejny dotyczy zmniejszenia „o co najmniej 3% procentowych wkładów własnych do projektów współfinansowanych ze środków EFS, jako rekompensata za wynagrodzenia dla pracowników zespołów obsługowych, którzy w sytuacji epidemiologicznej pozostają w gotowości do wykonywania obowiązków”.
Interesujący jest też postulat dotyczący podniesienia „limitu o 5% kosztów pośrednich dla realizatorów projektów współfinansowanych ze środków EFS. Co w praktyce umożliwi utrzymanie płynności finansowej, mimo nie wydatkowania części pieniędzy na różne formy wsparcia, których beneficjent nie mógł udzielić ze względu na ograniczenia związane z sytuacją epidemiologiczną (np. spotkania doradcze, szkolenia, wizyty studyjne itp.)”.
Postulaty Rady Działalności Pożytku Publicznego, Źródło: https://bit.ly/2J9R2gE
Ciekawe propozycje pomocowe i osłonowe zapowiedział również Przewodniczący Komitetu ds. Pożytku Publicznego prof. Piotr Gliński. Tutaj podkreślić należy szczególnie zapewnienie związane z uznaniem wydatków “poniesionych na sfinansowanie działań realizowanych w ramach zleconego zadania publicznego, które zostały odwołane w następstwie okoliczności związanych z obowiązywaniem stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii”.
Swoje rozwiązania postuluje również Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, przedstawiając kolejny pakiet rekomendacji dla realizatorów projektów finansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego.
Rekomendacje czy konkretne rozwiązania?
Problem w tym, że rekomendacje w dalszym ciągu są tylko rekomendacjami, a pewne decyzje trzeba podjąć teraz. Wzmaga to epidemię niepewności, a organizacje pozarządowe czuja się zagrożone.
Propozycje są konkretne i sensowne. Nadal jednak to tylko propozycje i rekomendacje. Na tym etapie nie wiadomo, czy będą one dotyczyły wszystkich, czy tylko wybranych organizacji (np. tylko OPP)? Czy będą miały umocowanie prawne czy pozostaną na tylko rekomendacjami? Ilustracją niemal idealną jest tutaj propozycja przesunięcia terminu sprawozdań finansowych i składania deklaracji CIT-8. Propozycja jest, jest też nieubłagany termin, a konkretów brakuje.
W okresie epidemii niepewności więcej jest pytań, niż odpowiedzi. Tak w świecie pozarządowym, jak i w otaczającej nas rzeczywistości.
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?