Decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji
Podczas, gdy oczy kraju skierowane są pandemię i czerwoną strefę, za naszymi plecami są przeciskane kontrowersyjne ustawy. Wczoraj Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z Konstytucją.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Jesteśmy portalem obywatelskim. Nie finansują nas żądne samorządy. Jednak by działać i być niezależnym potrzebujemy Twojego wsparcia. Możesz nas wesprzeć poprzez serwis Patronite.
Dziękujemy za Twoje wsparcie.
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?
Trybunał zajął się sprawą aborcji na wniosek grupy: 119 posłów PiS, Konfederacji i Kukiz’15. Wczoraj orzekł, że:
Art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (…) jest niezgodny z art. 38 w związku z art. 30 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji
Art. 38 głosi, że Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia. Natomiast art. 30 konstytucji mówi:
Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych
Zaś art. 31 ust. 3 stanowi z kolei, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
Jak informuje onet, Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał sprawę w pełnym składzie. Przewodniczącym składu orzekającego była prezes TK Julia Przyłębska, a sprawozdawcą – sędzia Justyn Piskorski.
Zaskarżono przepis, który stanowi, że aborcja jest dopuszczalna, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, a także przepis doprecyzowujący tę regulację.
Jak twierdzi sędzia Piskorski:
Trybunał podtrzymuje stanowisko, zgodnie z którym życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę nie tylko w formie przepisów gwarantujących przetrwanie człowieka jako jednostki czysto biologicznej, ale też jako bytu całościowego, dla którego egzystencji niezbędne są też odpowiednie warunki społeczne, bytowe, kulturowe w całości składające się na istnienie jednostki
Dobry moment na „przeciśnięcie” ustawy
Rządzący wybrali sobie świetny moment, gdyż oczy całego świata zwrócone są na koronawirusa. Wczoraj przed rozpoczęciem rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym zgromadziło się kilkanaście osób, jednakże organizacja wielkich zgromadzeń, przez wzgląd właśnie na pandemię jest niemożliwa. Zawrzało jednak w internecie. Nie brakuje rozgoryczonych Internautów. Na konferencji prasowej wypowiedziała się posłanka Katarzyna Kotula:
Kobiety będą po prostu umierać. (…) Donoszenie takiej ciąży może grozić utratą zdrowia i może grozić utratą życia
Nie trudno się domyślić, że drastycznie wzrośnie liczna nielegalnych aborcji.
Zawrzało także w komentarzach. Oto kilka z nich:
Życzę wszystkim „spuszczającym się” nad dzisiejszym orzeczeniem TK samych zdrowych dzieci
Nie powinno być ani zakazów ani nakazów państwo nie powinno w ogóle ingerować w te sprawy
Obrońcy praw życia?
Gdzie jesteście jak rodzi się kolejne dziecko, które nie ma co jeść bo rodzice wolą wódkę?
Gdzie jesteście jak ojciec czy stryj gwałci właśnie mała Zosię, która nie jest w stanie się obronić?
Gdzie jesteście jak kolejne dziecko ląduje na śmietniku?
Gdzie jesteście jak mały Jaś, który ma pół roku został pobity na śmierć?
Gdzie jesteście jak kobieta rodzi kolejne dziecko i zostawia inne, bo poród był zagrożeniem życia? Jak wytłumaczyć to 5 letniemu dziecku, że Mamusia poszła do nieba, bo urodziła nowego dzidziusia?
Gdzie jesteście jak pijany mąż kolejny raz zgwałcił żonę, a ona jest zmuszona urodzić kolejne dziecko?
Gdzie jesteście jak w hospicjum kolejne dziecko umiera w męczarni, bo decydujecie żeby urodzić je śmiertelnie chore?
Gdzie jesteście jak matka popełnia samobójstwo, bo nie chciała kolejnego dziecka a musiała je urodzić?
Gdzie jesteście jak kobieta umiera przy porodzie, ale daje nowe życia a ojciec nie jest w stanie pokochać tego dziecka?
Ile przelewacie miesięcznie na pomoc takim osobom? Ile razy byliście na wolontariacie w domu dziecka, hospicjum?
Bo nasz rząd nie pomoże. A skoro są osoby, które się pod tym podpisują – POMÓŻCIE.
Kim jesteście, żeby w imię swojej wiary zmuszać kogoś do urodzenia dziecka? W imię czego?
A jakie jest Wasze zdanie?
Byłeś świadkiem jakiegoś wydarzenia? Chciałbyś nas o czymś poinformować? Chcesz pochwalić się swoimi działaniami?
Ustawa antyaborcyjna i zakaz edukacji seksualnej. Kraj na miarę XXI wieku
